rozwińzwiń

Cud w dolinie Poskoków

Okładka książki Cud w dolinie Poskoków Ante Tomić
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Cud w dolinie Poskoków
Ante Tomić Wydawnictwo: Noir sur Blanc literatura piękna
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Čudo u Poskokovoj Dragi
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2024-05-08
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-08
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373929067
Tłumacz:
Dorota Jovanka Ćirlić
Tagi:
literatura chorwacka
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
277
276

Na półkach:

Cóż to była za wyprawa literacka. Mój rubaszny śmiech mieszał się co i rusz z wielkim, pozytywnym zdumieniem, w które mnie wprawiała ta książka. Lubię takie nieoczywiste przygody i ubóstwiam gdy autor rzuca mi wyznanie i zachęca do własnych interpretacji i przemyśleń.

Głęboko w chorwackich górach ukryta jest pewna dolina zamieszkana przez ród Poskoków, nie bez przyczyny porównywany do jadowitych żmij noszących to samo miano. Po śmierci jedynej kobiety, żony Jozu i matki ich czterech synów w dolinie rozszerza się męski chaos. Panowie codziennie jedzą mamałygę na różne sposoby, noszą bieliznę w różowym odcieniu a w domu szerzy się sodoma i gomora bałaganu i rozgardiaszu. Za namową duchownego najstarszy z synów rusza do Splitu w celu… poszukiwania żony. Kto stoi za zamachem terrorystyczny w kościele w Split’ie? Czy dolina Poskoków oprze się napływowi pierwiastka żeńskiego?

Powieść ta wymyka się wszelkim ramom; jest wielce zgrabną satyrą, niepoprawną i absurdalną komedią, malowniczą opowieścią awanturniczą oraz rozochoconym, namiętnym romansem.

Z wielką ciekawością i powtarzam enty raz rozbawieniem obserwowałam przemiany jakie „dotknęły” skostniały, patriarchalny świat doliny Poskoków. Świat rządzony silną męską ręką, gdzie samcze prawa bronione są kałaszem, gdzie system nie ma dostępu, a obcy choćby z krztą rozsądku nie stawia tam stopy z obawy o utratę wolności lub życia.

Pod przykrywką doliny Poskoków autor pokazuje jak zmienia się świat, jak kobiecy pierwiastek wypiera stare przyzwyczajenia, jak młodość rozpycha się łokciami i wprowadza postęp powodując przy tym niezły bałagan i tumult. Niech żyje nowoczesna Chorwacja😊

Jeśli jesteście żądni nieoczywistej, barwnej bałkańskiej przygody, gotowi na atakujące niczym rozłoszczone szerszenie, czasami absurdalne zwroty akcji, salwy niespodziewanego i sięgającego głębi trzewi śmiechu a do tego inteligentnych rozważań nad światem w całej jego rozciągłości, to nie ma się co ociągać zakosztujcie tej powieści.

Za egzemplarz dziękuję Pani Annie z Oficyna Literacka Noir sur Blanc

Cóż to była za wyprawa literacka. Mój rubaszny śmiech mieszał się co i rusz z wielkim, pozytywnym zdumieniem, w które mnie wprawiała ta książka. Lubię takie nieoczywiste przygody i ubóstwiam gdy autor rzuca mi wyznanie i zachęca do własnych interpretacji i przemyśleń.

Głęboko w chorwackich górach ukryta jest pewna dolina zamieszkana przez ród Poskoków, nie bez przyczyny...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
574
99

Na półkach: ,

“Cud w dolinie Poskoków” był dla mnie ciekawą i dość zaskakującą przygodą. Po przeczytaniu blurbu nastawiłam się na komedię absurdów a otrzymałam książkę, która może nie wywołała salw śmiechu, ale swoją formą zachęciła do bardziej wnikliwego spojrzenia na mieszkańców słonecznej Chorwacji.

Za górami, za lasami jest wioska, ostoja patriarchalizmu, gdzie pięciu prostych mężczyzn wiedzie swoje nieskomplikowane życie. Jednak idąc za radą księdza najstarszy z braci Poskoków wyrusza do Splitu, żeby znaleźć żonę. Od tego momentu przechodzimy do znanego motywu drogi, który w tej książce jest wartki i zaskakujący. Końcówka to już sama przyjemność i pełna satysfakcja.

Ambiwalentny stosunek mam do języka powieści. Z jednej strony zdaję sobie sprawę, że tłumaczka włożyła bardzo dużo pracy, żeby oddać charakter języka jakim posługują się bohaterowie i oddać jego klimat, ale z drugiej ja wolę, nazwijmy to “upudrowany język” bez mowy potocznej.

Każdemu, kto ma ochotę na wieczór z przyjemną lekturą i odrobię sarkastycznego spojrzenia na wiele spraw serdecznie polecam. Książka wpadła w moje ręce za sprawą współpracy barterowej z wydawnictwem Noir sur Blanc.

“Cud w dolinie Poskoków” był dla mnie ciekawą i dość zaskakującą przygodą. Po przeczytaniu blurbu nastawiłam się na komedię absurdów a otrzymałam książkę, która może nie wywołała salw śmiechu, ale swoją formą zachęciła do bardziej wnikliwego spojrzenia na mieszkańców słonecznej Chorwacji.

Za górami, za lasami jest wioska, ostoja patriarchalizmu, gdzie pięciu prostych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
525
112

Na półkach: , ,

To moje pierwsze spotkanie z Ante Tomić, wychodzę z niego w świetnym nastroju, ubawiona po pachy.
Już od pierwszych stron "Cud w dolinie Poskoków" wciąga i bawi czytelnika. Wykreowany świat bez kobiet jest nie rzadko prześmiewczą wersją prawdy. Z dużą zręcznością, oczami mężczyzny, Ante Tomić, przedstawia życie w którym brakuje kobiet. Cała historia rozpoczyna się od śmieci żony Jozy, który zostaje sam z czterema synami: Branimirem, Zvonimirem, Domagojem i Kreszmirem. Piątka mężczyzn początkowo stara się dzielnie podzielić obowiązkami domowymi, jednak ich męska, brutalna natura oraz duma stoją im na przeszkodzie.
Pewnego dnia po sugestii kapłana Kreszmir decyduje się na poszukiwania żony, nie mogąc dłużej znieść życia w brudzie i jedzenia tego samego obiadu. Jest to przerażająca wizja dla ojca i jego braci, którzy uważają kobiety za wrogów i dzieło szatana. Kobiety są pokusa płci. Posiadanie kobiety jest, więc słabością, a na to żaden szanujący się Poskok nie powinien sobie pozwolić.

Książka powinna spodobać się miłośnikom absurdalnego humoru.

To moje pierwsze spotkanie z Ante Tomić, wychodzę z niego w świetnym nastroju, ubawiona po pachy.
Już od pierwszych stron "Cud w dolinie Poskoków" wciąga i bawi czytelnika. Wykreowany świat bez kobiet jest nie rzadko prześmiewczą wersją prawdy. Z dużą zręcznością, oczami mężczyzny, Ante Tomić, przedstawia życie w którym brakuje kobiet. Cała historia rozpoczyna się od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1804
1150

Na półkach: , ,

Za górami, za lasami, zagubiona gdzieś między górami leży dolina Poskoków. Dumny, wojowniczy ród, o którym jedni zapomnieli a drudzy tak się boją, że omijają szerokim łukiem. W dolinie Poskoków został obecnie senior, Jozo, wraz z czterema synami. Gospodarują jak umieją (albo nie umieją),jedzą mamałygę i prowadzą walki między sobą. Ich ustalony porządek zakłócają tylko nadgorliwi inkasenci z elektrowni oraz ksiądz, który zupełnie przypadkiem rzuca, że przydałaby się kobieca ręka w tym zapomnianym przez świat, obejściu. Najstarszy z synów Kreszo podejmuje się tego wyzwania i wyrusza do Splitu na poszukiwanie żony. Nie wie jednak, że jego decyzja uruchomi całą lawinę zdarzeń, która odmieni zupełnie wygląd Doliny Poskoków.

,,Cud w dolinie Poskoków" to mój debiut jeśli chodzi o literaturę chorwacką. Nie wiem czego się dokładnie spodziewałam ale dostałam totalne szaleństwo. Absurdalny, czarny humor, szybka, zaskakująca akcja, wiele celnych, bardzo ironicznych uwag odnoszących się do współczesnego świata oraz barwny, intensywny klimat Bałkanów. Autor poprzez sarkazm i ironię rozprawia się z męskim postrzeganiem świata jednocześnie dając posmakować trochę chorwackiej specyfiki. Jedno jest pewne, chorwackie disco będzie cały czas towarzyszyć, broń można wyciągnąć z każdej dziury a to co najbardziej nieprawdopodobne na pewno się zdarzy.

,,Cud w dolinie Poskoków" trochę kojarzył mi się z czeską serią o Arystokratce. Podobny absurdalny, kąśliwy humor tutaj jednak bardziej dosadny i bezpośredni. Bez pardonu rozprawia się z nadmuchaną i przesadną męskością, przemyca zawoalowane odniesie do konfliktu na Bałkanach w latach 90tych i pokazuje, że nawet najbardziej konserwatywne i zamknięte społeczności czekają zmiany. I mimo wagi tematów w tle cały czas jest śmiesznie, lekko i zaskakująco. Jeśli ktoś szuka czegoś nieoczywistego, to to będzie strzał w dziesiątkę. Polecam!

Za górami, za lasami, zagubiona gdzieś między górami leży dolina Poskoków. Dumny, wojowniczy ród, o którym jedni zapomnieli a drudzy tak się boją, że omijają szerokim łukiem. W dolinie Poskoków został obecnie senior, Jozo, wraz z czterema synami. Gospodarują jak umieją (albo nie umieją),jedzą mamałygę i prowadzą walki między sobą. Ich ustalony porządek zakłócają tylko...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1765
1764

Na półkach:

„Spowodowanie ciężkich obrażeń ciała, nieuprawnione pozbawienie wolności, groźby, wprowadzenie systemu niewolnictwa, rozbój, kradzieże, zagrożenie dla życia i majątku poprzez działania zagrażające bezpieczeństwu publicznemu, utrudnianie działań służbowych i niedozwolone posiadania broni oraz materiałów wybuchowych”.
Taką listę zarzutów usłyszał pod swoim adresem Jozo Poskok. Ojciec czterech dorosłych synów mieszkających razem z nim. Głowa rodziny i wdowiec, który odczytującemu przestępstwa adwokatowi, zadał fundamentalne pytanie – „Czy to coś złego?”
Pytanie, w którym zawarł całą swoją mentalność i podsumował styl życia.
Samozwańczego autokratę w Dolinie Poskoków położoną wysoko w górach i trudną do odnalezienia, bo „skryła się jak obwarowana twierdza, tylko z jedną drogą otwierającą się, wijącą niczym rzeka w parowie”, by zamknąć się niemal pionową turnią. To pod nią ukryła się „wieś z dziesięcioma niezamieszkanymi domami, rozsypującymi się, zarosłymi mchem kamiennymi domami i stodołami, tu i tam widać porozbijane dachówki, a wśród tej pustki” jedyny dom ostały na ojcowiźnie, której nie opuścił Jozo wraz z synami. Tworzyli państwo w państwie z mieszkańcami, których każdy bał się zaczepić, a tym bardziej wymagać bodaj opłat za prąd, bo „byli jak zdradzieckie żmije, poskoki właśnie”, od których pochodziło ich nazwisko.
Na rodzinę Poskoków nie było mocnych.
Jednak tam, gdzie diabeł nie mógł, posłał babę. Pomysł ten podsunął zaprzyjaźniony ksiądz niewinnym, życzliwym zdaniem – „Żeby chociaż jeden babę tu sprowadził, lekcej by wam było”. Wbrew woli ojca, który uważał, że „kiedy młody człowiek ulegnie pokuszeniom ciała, to zapomni, skąd i dokąd zmierza”, najstarszy z braci Kreszimir udał się do miasta, sprowadzając do męskiego świata dla siebie - żonę, dla ojca - czarownicę, dla reszty braci - pokuszenie, które tylko czekało, by dopaść ich dusze ochrzczone, a dla wszystkich - Helenę trojańską, która wywołała wojnę z resztą świata. A dokładnie z komendantem policji, którego kobieta była narzeczoną, aczkolwiek mu niechętną.
Od tego momentu wystartował z maksymalnym przyśpieszeniem górski rollercoaster z oblężeniem bałkańskiej „Troi”.
Odnalazłam w tej satyrze na współczesne społeczeństwo biernych Chorwatów próbujących zatrzymać rozwój, powołując się na tradycję i patriarchat, wszystko to, co tak charakterystyczne dla filmów Emira Kusturicy odzwierciedlonych w jego autobiografii wyreżyserowanej, jak film – „Gdzie ja jestem w tej historii?”. Wprawdzie reżyser jest Serbem, a chorwaccy bohaterowie opowieści nie darzyli jego nacji sympatią, pamiętając wojnę między ich narodami, to jednak łączy ich duch i fantazja bałkańska.
Przede wszystkim rozpierająca energią żywiołowość.
Emocje nakręcały fabułę niczym dobrze naoliwioną karuzelę, a przechodzenie z jednego nastroju do drugiego przypominało przeskok iskry wywołującej wybuch złości lub euforii popartej argumentem kałasznikowa albo pieśnią śpiewaną pełną piersią. Metody stosowane wobec każdego, kto nie stał po ich stronie, można było podsumować mentalnością naszego rodzimego Pawlaka z „Samych swoich” – sprawiedliwość sprawiedliwością, ale musi być po naszej stronie.
Nawet jak trzeba byłoby przeciwnika ubić (sic!).
A wszystko to w rozweselających oparach czarnego humoru, absurdu, gagów sytuacyjnych oraz zabawnych dialogów bohaterów i komentarzy narratora, wprawiających w permanentnie rozbawienie od początku do końca historii o utracie władzy ojcowskiej, odwiecznych prawach natury męskiej i świecie patriarchalnym, który nie ma prawa funkcjonować i przetrwać bez pierwiastka żeńskiego, a rodzina bez społeczeństwa.
Z wnioskiem – w młodych nadzieja.
Gdyby Homer był również komikiem tak, jak autor i urodził się na Bałkanach, jego opowieść o Troi byłaby niczym „Cud w Dolinie Poskoków”.
naostrzuksiazki.pl

„Spowodowanie ciężkich obrażeń ciała, nieuprawnione pozbawienie wolności, groźby, wprowadzenie systemu niewolnictwa, rozbój, kradzieże, zagrożenie dla życia i majątku poprzez działania zagrażające bezpieczeństwu publicznemu, utrudnianie działań służbowych i niedozwolone posiadania broni oraz materiałów wybuchowych”.
Taką listę zarzutów usłyszał pod swoim adresem Jozo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
681
283

Na półkach:

Do tego momentu nie miałam okazji aby zaznajomić się z chorwacka literaturą. W związku z powyższym z ogromnym zaciekawieniem sięgnęłam po „Cud w Dolinie Poskoków” Ante Tomića.
Fabuła osadzona w czasach współczesnych w kilku momentach nawiązująca do wojny, która była wynikiem rozpadu Jugosławii. Pięciu mężczyzn ojciec i ich synowie żyjących w górach w dolinie zwaną Poskok, którą to nazwę zawdzięcza ich nazwisku. Oni z kolei jaszczurce urzędującej w tejże okolicy. Brak kobiecej ręki spowodował, że najstarszy z synów Kreszo postanowił się ożenić z dziewczyną o imieniu Lovorka. Ale jak ją znaleźć po piętnastu latach? Może się już wyprowadziła ze Splitu? A może już jest zamężna i ma gromadkę dzieciaków?
Szukając odpowiedzi na te pytania Kreszo trafia na kumpli z wojska, którzy palą się aby mu pomóc.
W tym samym czasie powolutku toczy się życie w Dolinie a młodsi bracia pilnują inkasentów, których uwięzili, gdy ci przybyli aby rodzina Poskoków uregulowała rachunki za prąd, który de facto kradną.
Książka momentami może zakrawać na komedię podbarwioną czarnym humorem jednak brzuchy nie będą Wam przy niej pękać. Napisana jest językiem dostosowanym do używania przez prostych i jednocześnie nieco zacofanych ludzi. To moje pierwsze wrażenie po przeczytaniu kilku zaledwie stron. Jednak dzieciaki uczęszczały kiedyś do szkoły o czym możemy się przekonać na kolejnych stronach i chociaż nie jest może jest to literatura piękna to jednak ma kilka przesłań które odkrywamy powolutku w trakcie czytania, jak chociażby o więzi braterskiej. Mimo, że z pozoru zakrawa na „szorstką” i lekką literaturę to jak każda powieść nie się nam pewne przesłania, które należy odnaleźć na jej kartach. Czas z „Cudem...” nie był oczywiście czasem zmarnowanym co pozwala mi sądzić, że z miłą chęcią będę w stanie sięgnąć po inne pozycje autora a także literaturę chorwacką. Dlatego jeśli jesteście jej ciekawi to polecam Wam na jedno niedzielne popołudnie.

Współpraca barterowa z Wydawnictwem Noir Sur Blanc.

Do tego momentu nie miałam okazji aby zaznajomić się z chorwacka literaturą. W związku z powyższym z ogromnym zaciekawieniem sięgnęłam po „Cud w Dolinie Poskoków” Ante Tomića.
Fabuła osadzona w czasach współczesnych w kilku momentach nawiązująca do wojny, która była wynikiem rozpadu Jugosławii. Pięciu mężczyzn ojciec i ich synowie żyjących w górach w dolinie zwaną Poskok,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
744
232

Na półkach:

Salw śmiechu raczej nie było -postaci stereotypowe ,schemat goni schemat i na dodatek wulgarne Jeżeli miałbym wybierać to wolę obejrzeć raz jeszcze "Siedem narzeczonych dla. siedmiu braci." w reżyserii Stanleya Donena . ;)

Salw śmiechu raczej nie było -postaci stereotypowe ,schemat goni schemat i na dodatek wulgarne Jeżeli miałbym wybierać to wolę obejrzeć raz jeszcze "Siedem narzeczonych dla. siedmiu braci." w reżyserii Stanleya Donena . ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
693
166

Na półkach: , , ,

Genialna, przezabawna, czasami wręcz absurdalna historia o poszukiwaniu miłości (chociaż tutaj miłość to górnolotne słowo),z dodatkiem pościgów, wybuchów i wszelakiej możliwej broni używanej do niezbyt moralnych celów.

Ciężko opisać fabułę tak, żeby oddać w całości jej ducha. Historia zaczyna się od stwierdzenia oczywistego faktu, że do życia potrzebna jest kobieta, więc najstarszy z synów Jozo Poskoka, Kreszimir, wyrusza do miasta w poszukiwaniu żony. I tutaj zaczyna się heca, bo poszukiwania prowadzą Kreszimira do starej 'znajomej', a od tej chwili pościgi i zwady ze stróżami prawa to najmniejszy jego problem.

Z drugiej strony śledzimy 'normalne' życie całej męskiej części rodziny Poskoków, ich próby odcięcia się od społeczeństwa i przeżycie na własnych warunkach.

No i o tym głównie cała książka jest. Ale jak ona była napisana! Dawno się tak nie uśmiałem, absurd pomieszany z groteską, szalone zwroty akcji, bezsensowne działania bohaterów, a to wszystko przyprawione jednak jakimś morałem, niby prostym, ale bardzo ważnym - bo to o kobiety się rozchodzi. O tym co robią z mężczyznami, o to kim się oni dzięki nim stają i jak się zmieniają. Świetne!

Książkę serdecznie polecam! Świetna, jeżeli ktoś chce się dosłownie dobrze bawić!

Bardzo dziękuję wydawnictwu Noir sur Blanc za egzemplarz recenzencki!

Genialna, przezabawna, czasami wręcz absurdalna historia o poszukiwaniu miłości (chociaż tutaj miłość to górnolotne słowo),z dodatkiem pościgów, wybuchów i wszelakiej możliwej broni używanej do niezbyt moralnych celów.

Ciężko opisać fabułę tak, żeby oddać w całości jej ducha. Historia zaczyna się od stwierdzenia oczywistego faktu, że do życia potrzebna jest kobieta, więc...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
245
241

Na półkach:

Ante Tomić to popularny chorwacki pisarz i komik. Dzięki wydawnictwu Noir sur Blanc oraz przekładowi Doroty Jovanki Ćirlić w Polsce ukazała się jedna z powieści tego autora, opowiadająca historię rodziny Poskoków. Jak się prezentuje?

Cud w dolinie Poskoków przybliża czytelnikowi losy tytułowej rodziny Poskoków. Joza, po śmierci żony, mieszka wraz z czterema synami w niewielkiej wiosce położonej wysoko w górach. Oprócz piątki mężczyzn w Dolinie Poskoków nie ma żywej duszy. Nic dziwnego więc, że rodzinie Poskoków nie najlepiej się wiedzie. Ciągłe kłótnie, zaniedbany dom i stałe posiłki z mamałygą w roli głównej doprowadzają ich do podjęcia ostatecznych środków – należy znaleźć kobietę. Za namową lokalnego księdza, Kreszimir, najstarszy z braci, decyduje się na ożenek. Co więcej, ma nawet potencjalną kandydatkę. Jednak czy uda mu się odnaleźć ukochaną z dawnych lat? Co się stanie, gdy w Dolinie Poskoków pojawi się płeć piękna? Pościgi, przebieranki, porwania, dużo broni, a także zamiana człowieka w jeża. To i inne rewelacje zaoferuje nam Cud w dolinie Poskoków.

Całą recenzje przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2024/05/08/cud-w-dolinie-poskokow-recenzja-ksiazki-upadek-patriarchalnego-swiata-w-rytmie-przebojow-misy-kovaca/

Ante Tomić to popularny chorwacki pisarz i komik. Dzięki wydawnictwu Noir sur Blanc oraz przekładowi Doroty Jovanki Ćirlić w Polsce ukazała się jedna z powieści tego autora, opowiadająca historię rodziny Poskoków. Jak się prezentuje?

Cud w dolinie Poskoków przybliża czytelnikowi losy tytułowej rodziny Poskoków. Joza, po śmierci żony, mieszka wraz z czterema synami w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
299
296

Na półkach:

W niewielkiej wiosce w Dolinie Poskoków, mieszka pięciu mężczyzn – Jozo Poskok i jego czterej synowie. Od śmierci żony mężowi i chłopcom wiedzie się znacznie gorzej.
Zaprzyjaźniony ksiądz doradza im, żeby któryś z nich się ożenił. Wybór padł na Kreszimira, najstarszego z braci. Realizacja planu doprowadza jednak do lawiny nieoczekiwanych zdarzeń.

Przeurocza, zabawna, odprężająca, doprowadzająca do bólu brzucha z powodu śmiechu opowieść. Momentami rzeczywiście absurdalna, mocno groteskowa, ale mądra i pouczająca, a ogólnie napawająca optymizmem. Bowiem, co oczywiste, zmiany w testosteronowym świecie nie muszą oznaczać jego zaniku, wręcz odwrotnie, służą jemu i go rozwijają. Bohaterowie, aby dojść do tej mądrości muszą jednak sporo zmienić w swoim nastawieniu.

Autor stworzył satyrę na najwyższym poziomie, z elementami kryminału, romansu, obyczajówki. Świetne rzemiosło. Dodatkowo mamy okazję powrócić do pięknych krajobrazów Chorwacji, ponoć ulubionej destynacji Polaków.

W niewielkiej wiosce w Dolinie Poskoków, mieszka pięciu mężczyzn – Jozo Poskok i jego czterej synowie. Od śmierci żony mężowi i chłopcom wiedzie się znacznie gorzej.
Zaprzyjaźniony ksiądz doradza im, żeby któryś z nich się ożenił. Wybór padł na Kreszimira, najstarszego z braci. Realizacja planu doprowadza jednak do lawiny nieoczekiwanych zdarzeń.

Przeurocza, zabawna,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    92
  • Przeczytane
    27
  • Teraz czytam
    7
  • Posiadam
    6
  • 2024
    5
  • Literatura bałkańska
    2
  • Humor
    2
  • Ulubione
    2
  • Literatura piękna
    2
  • Bałkany
    2

Cytaty

Więcej
Ante Tomić Cud w dolinie Poskoków Zobacz więcej
Ante Tomić Cud w dolinie Poskoków Zobacz więcej
Ante Tomić Cud w dolinie Poskoków Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także